Tak było na warsztatach dla fotografów które odbyły się przy okazji pokazu DeVu w warszawskim Hula Kula. Było 16 pięknych modelek (czyli więcej niż kursantów) i masa czasu na fotografowanie a przy okazji najlepszy pokaz bielizny magnetycznej ze skrzydłami ever!
Było niesamowicie! Przy odrobinie szczęścia można było uwiecznić na jednym zdjęciu 3 różne zwyciężczynie ogólno-krajowych konkursów piękności.
Atmosfera była pełna emocji od początku do końca. Zyskaliśmy „nowe przyczółki”, w postaci miejsc gdzie wcześniej nie robiliśmy zdjęć (stoliki w kawiarence) Inne straciliśmy po długich bojach (nie pozwolono nam już robić zdjęć na barze jak rok wczesniej)
Mogliśmy się uczyć podstaw technicznych, najlepszych ustawień aparatu w danej sytuacji, mogliśmy fotografować przygotowania, mini sesje modelek, oraz -się nawzajem 🙂 a imprezę uwiecznił sam pokaz.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć i śledzenia szkoleniowych nowości!